Wszystkie recenzje zamieszczone na tym blogu są moją własnością. Nie wyrażam zgody na korzystanie z nich bez mojej wiedzy (na mocy Dz.U.1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

niedziela, 12 lipca 2015

Paullina Simons - Jeździec miedziany



Paullina Simons

Jeździec miedziany 
(The Bronze Horseman)

tł. Jan Karśko

Świat książki 2014
I wydanie polskie 2002
Liczba stron: 718
Wyzwania:
Przeczytam tyle, ile mam lat w danym roku - 1/25 l. - 2015Ocena: 8/10






Akcja całej historii rozpoczyna się w Leningradzie w 1941 roku.Tatiana (Tania) Mietanowa ma wówczas 17 lat. Pewnego dnia poznaje młodego oficera (Aleksandra), mówi z obcym akcentem i z całą pewnością nie wygląda na typowego rosyjskiego żołnierza. Chcąc, nie chcąc dziewczyna zakochuje się w nim ze wzajemnością. Sprawa komplikuje się, gdy Tania orientuje się, że ów oficer jest także obiektem westchnień jej starszej siostry. Wówczas oboje postanawiają ukrywać swoje uczucia przed wszystkimi. Sytuacja jest tym trudniejsza, im bardziej zbliżają się Niemcy do Leningradu. Oboje muszą się zmierzyć z trudnościami, których z każdym dniem przybywa coraz więcej. Miłość, wojna, a do tego tajemnica, która może zadecydować o życiu i śmierci niemalże każdego. Czy ich miłość ma szanse na przyszłość? Czy przezwyciężą wszystkie trudności? Czy przetrwają komunistyczny reżim?

Kiedy pierwszy raz usłyszałam o tej książce, jakoś szczególnie nie przypadła mi do gustu. Jednakże entuzjazm 
mojej przyjaciółki zrobił swoje, ale  do lektury podeszłam ze sceptycyzmem i dość dużym ociąganiem. Nie mniej jednak, przeczytałam tę pozycję i zostałam nią w pewnym stopniu oczarowana. Ale żeby być całkowicie szczerą w ocenie tej pozycji, muszę przyznać, że początek nie był zachęcający. Trudno było mi się przyzwyczaić do rosyjskich imion, rosyjskiego stylu życia, postrzegania przez nich świata i historycznych wątków. Nie są to klimaty, które mnie pociągają i interesują. Jednak zawzięłam się i przebrnęłam przez trudne początki. Co mnie zaskoczyło im bardziej zagłębiałam się w historię, tym trudniej było mi się oderwać od tej powieści. Oczywiście nie ma co ukrywać, że jest to głównie książka o wielkiej miłości, która jest wstanie przetrwać najgorsze, o miłości, dla której nie ma słowa niemożliwe, o miłości pełnej bólu i poświęcenia, o miłości okraszonej lekkim erotyzmem. Jeśli przeczytacie, sami się przekonacie do czego byli zdolni nasi główni bohaterowie...Ale oprócz miłości o różnych odcieniach, poruszony został także watek wojny i spojrzenia dwóch światów (Wschodu i Zachodu) na kwestię komunizmu. Dla jednych jest to zło konieczne, dla innych przyszłością na lepsze życie a dla innych po prostu wpojona mantra - władza mówi, ze tak ma być, to tak jest. To co możne wydać się zaskakujące w tej książce, to fakt, że autorka nie wybielała tego ustroju. Myślę, że w dość prosty sposób pokazała podziały pośród ludności rosyjskiej, ich sposób myślenia, a także poglądy, które niekoniecznie były zgodne z wymaganiami władzy.

Muszę również przyznać, że autorce Jeźdźca miedzianego udało się się wykreować charakterystyczne postacie. Nie są one mdłe, nijakie. Przykładowo, główna bohaterka (Tania) może nam się wydawać naiwną, głupiutką, dzieweczkę, która nie potrafi nic zrobić. Z czasem okazuje się, ze ta pozornie drobna dziewczyna ma nie tylko wrażliwe i altruistyczne serce, ale także ogromną siłę by żyć, walczyć i przetrwać. Okazuje się także, że czasami jest mądrzejsza niż innym się wydaje. Z kolei Aleksander to mężczyzna, który odnosi sukcesy w wojsku i może mieć każdą dziewczyną jaką tylko zechce. Ale pod ta maską macho, kryje się człowiek, który ma bogatą, krzywdzącą przeszłość. Jego jedyną siłą jest miłość do Tani. Jest jeszcze Dasza, która  nie stroni od frywolnego życia, ale w głębi serca pragnie prawdziwej i szczerej miłości. Paullina Simons stworzyła postacie, które nie są do końca złe, czasami mają coś na sumieniu, ale przede wszystkim odkrywa cały wachlarz ludzkich zachowań.

Podsumowując Jeździec miedziany to piękna, romantyczna, o z pozoru nie możliwej miłości powieść, która w kontraście tych uczuć opisuje okrucieństwo wojny oraz postawę moralną wobec bliźniego. Książka ta jest wylęgarnią uczuć, zachowań, czynów, trudnych wyborów, ale także tlącej się  nadziei. Jeździec miedziany może okazać się niezbyt łatwą lekturą, ale ma w sobie pewnego rodzaju urok, który mnie uwiódł. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz