Diana Palmer
Amelia
tł. Bożena Stokłosa
Wydawnictwo Da Cappo 1994
Wyd. 1
Liczba stron: 319
Wyzwania:
Przeczytam tyle, ile mam lat w danym roku - 8/25 l. - 2015
Ocena: 7/10
Amelia Howard, to dwudziestoletnia dziewczyna, która na co dzień musi mierzyć się z chorobą ojca i jego wybuchami złości. Bojąc się o własne życie znosi podłe traktowanie, jest ślepo posłuszna i wykonuje rozkazy bez mruknięcia okiem. Jej ojciec planuje wydać ją za mąż za Alana. Jednakże dziewczynie w cale się to małżeństwo nie uśmiecha, gdyż pod pozorem niechęci darzy uczuciem jego starszego brata - Kinga, który ma o dziewczynie najgorsze zdanie i zrobi wszystko by nie dopuścić do aranżowanego małżeństwa. A wszystko to dzieje się na tle Dzikiego Zachodu.
Tytułowa bohaterka zdaje się być życiową ciapą. Grzeczną, dobrze ułożoną, posłuszną. Jednakże pod ta tarczą kryje się ogromny temperament. Temperament, którego nie dostrzega King. Twierdzi, że dziewczyna jest nijaka, płochliwa i nazbyt ułożona, co czyni ja strasznie nudną. Uważa także, że pomysł z małżeństwem jest tylko przykrywką by dorwać się do majątku rodziny. Uważa, że dziewczyna nie zasługuje na to aby być żoną jego młodszego brata. Zrobi wszytko by zapobiec temu niedorzecznemu małżeństwu. Postępuje wobec niej haniebnie co prowadzi do tragedii, która odmienia Amelię, Kinga i ich życie.
Jest to typowy, lekki i przyjemny, romans. Przy czym przedstawia niesamowity wachlarz uczuć, ludzkich zachowań i postrzegania świata. Pokazuje także, że pozory bardzo mogą mylić i niekoniecznie musi być tak jak nam się wydaje na pierwszy rzut oka. Najlepszym tego przykładem jest właśnie King. Same postacie zostały zgrabnie i ciekawie przedstawione. Uroku książce dodaje miejsce i czas akcji. Gorący romans na Dzikim Zachodzie może brzmi może nieco dziwnie, ale jeśli wszystko ma w nim sens, stanowi to interesująca mieszankę. Z czystym sumieniem polecam, wszystkim tym, którzy lubią romanse, Dziki Zachód i dobrze kończące się historie :)